Jest komu dziękować - wypadałoby uścisnąć ponad 200 dłoni, bo tyle zawodniczek i zawodników stawiło się w Głownie. Wspaniale!
Stawiliście się do kolarskiej walki bez względu na wyjątkowe upały, które nie chciały odpuścić ani na moment. Nie odpuszczaliście także i Wy. Każdy kilometr trasy - czy to dystansu Fit, czy Pro - był naznaczony Waszą sportową rywalizacją. Nie darowaliście ani jednej sekundzie - każda z nich była na wagę złota.
Przyglądając się Waszej jeździe wiemy, że dla takich wyścigów jak Głowno Gold Race warto dawać z siebie wszystko przy organizacji zawodów.
Skoro jesteśmy już w trybie podziękowań, to nie możemy zapomnieć o kilku postaciach, które również przyczyniły się do tego, że Głowno Gold Race okazało się tak spektakularnym sukcesem.
Darek Baranowski - najlepszy i najbardziej wiarygodny ambasador naszego wyścigu, a także najsympatyczniejszy gospodarz, jakiego można sobie tylko wymarzyć.
Grzegorz Janeczek - burmistrz Głowna, który nie tylko wykazał się życzliwością, ale również zaangażował tamtejszy magistrat, aby cały wyścig przebiegł sprawnie.
Pracownia Cukiernicza Kopernik - tej najstarszej polskiej firmie cukierniczej dziękujemy za słodki poczęstunek oraz nagrody.
Przyjaciele z Continental Polska - dzięki za nagrody dla zwycięzców.
Nasze wyrazy szacunku kierujemy również wobec rodziców i opiekunów, którzy przyprowadzili swoje pociechy na rowerowe zawody z Rybką MiniMini. Wzięło w nich udział ponad 50 młodych sportowców.